Od dawna robię różne wyroby z muszli i po kilku latach pewna pani powiedziała mi ,że trzymanie ich w domu przynosi pecha, bo to są szczątki zwierząt. Byłam zaskoczona ,bo pierwszy raz spotkałam się z taka opinią, ale nie uwierzyłam jej. Dlaczego? Mogłoby się wydawać , że dlatego ,że od lat są u mnie w domu i pecha nie mam, ale chodzi o coś innego, ja staram się dostrzegać dobre strony każdej sytuacji ,a nie złe. Tak naprawdę ta pani przez swój strach przed pechem i wiarą w to, nigdy nie będzie radosna z okazji znalezienia muszli na plaży i będzie głośno odradzać wszystkim mówiąc ,że to niebezpieczne. Ja wolę dostrzegać piękno ślimaków i okazywać wdzięczność ,że takie istoty istnieją wśród nas i odchodząc z tego świata, zostawiają po sobie piękną pamiątkę w formie muszli. Dostrzegajmy lepszą stronę naszego życia, fakt jest to świat dualny, ale możemy pozostawić tą gorszą jego część z boku i skupiać się na jego ładniejszej stronie. To nie znaczy ,że ja nie dostrzegam tragedii, owszem, ale nie płaczę z tego powodu i nie rozmyślam na ten temat godzinami, tylko na przykład ,kiedy słyszę karetkę pogotowia na sygnale ,to w myślach dziękuję za pomoc dla wszystkich biorących udział w tym zdarzeniu. Nasze negatywne myślenie w każdej nieciekawej sytuacji, jeszcze bardziej ją pogarsza, ponieważ zamartwianie się obniża naszą wibrację. Ale jeżeli poszukamy dobrej strony takiego zdarzenia, wibracja wyniesie nas wyżej i poprawi nam samopoczucie. Każde negatywne myślenie przyciąga negatywne zdarzenie, dlatego tak ważna jest higiena naszych myśli. Każda myśl i słowo, ma swoją częstotliwość i jeżeli dostrajamy się do "kanału ''negatywnego to w nim funkcjonujemy i oczywiście jeżeli nasz ""kanał'' jest pozytywny to przyciągamy pozytywne zdarzenia. Wszystko jest wibracją i od nas zależy jak reagujemy na to co się nam przydarza, mamy kontrolę nad tym co pomyślimy w danym momencie. Staram się postrzegać świat jako pozytywny i sprzyjający mi, i tak się dzieje, ale znam osoby które widzą prawie same minusy i przyciągają takie zdarzenia. Takie osoby można poznać po ustach, a właściwie ich kącikach ,jedni maja je na dół, a inni do góry ,to się nazywa dominanta negatywna i pozytywna, jeżeli ktoś ma równe usta to jest w tej kwestii zrównoważony. Nasze myśli wpływają na naszą rzeczywistość pamiętajmy o tym ,to one przyciągają do nas wszystko ,co z nami rezonuje, a podejrzewam ,że wszyscy chcieli byśmy radosnego życia, to po prostu śmiejmy się , to również podwyższa nasze wibracje. Kiedy nauczymy się kontrolować te negatywne , zauważymy zmianę na leprze w każdej sferze życia. Oczywiście nie muszę przypominać,że obgadywanie, krytykowanie i osądzanie innych zaniża naszą wibrację, także , znajdźmy w osobie której nie lubimy coś pozytywnego, to może być jej ubiór, okulary czy pracowitość ,a zauważymy po jakimś czasie ,że rzeczywiście nie jest taka zła jak nam się wydawało. Polecam takie podejście do życia, po po prostu jet wtedy ono zdecydowanie przyjemniejsze i pełne miłych zdarzeń , wywołujących uśmiech na twarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz