Dzisiaj zbierałam kwiaty mniszka na syrop, było ich dużo, ale nie wszystkie były rozwinięte, wiec jutro albo pojutrze będę zbierać resztę. Wyszłam na boso, chociaż nie było najcieplej, ale kiedy co chwilę się schylałam i kucałam po kwiaty zrobiło mi się ciepło dosyć szybko. Kwiaty mniszka jak i jego liście uznawane są za chwasty i ludzie je tępią, jak i inne niby ''chwasty''. Szkoda .że nie potrafią ludzie docenić darów które rosną koło nas prawie zawsze, gdyby były niepotrzebne pewnie nie zostałyby stworzone, wszystko co nas otacza jest po coś. Kiedyś spotkałam się ze stwierdzeniem ,że to co jest nam potrzebne do utrzymania zdrowia ,rośnie w naszym ogrodzie. Ja mam to szczęście, że mam swój ogród ,a w nim mnóstwo ziół z których korzystam, oczywiście na pierwszym miejscu jest pokrzywa, mniszek, bluszczyk kurdybanek, gwiazdnica i podagrycznik. Obok mnie jest łąka i latem jest tam pełno polnych kwiatów ,więc tam również zbieram zioła i suszę je na herbatę. Oczywiście jak pozwala na to temperatura chodzę po ogrodzie boso, co sprawia mi ogromną przyjemność, kontakt z ziemią ,a szczególnie mokrą od rosy o poranku, albo od deszczu -niezastąpione. Polecam każdemu kto może sobie pozwolić chodzić boso nie tylko po plaży ,ale po trawie, po mchu to naprawdę wspaniałe uczucie. W tym roku mój sezon chodzenia po rosie, trochę się przesunął, ale i tak wychodziłam nawet jak było zaledwie 3stopnie na termometrze. Wracając do ziół to nie trzeba specjalnie się znać na nich ,aby skorzystać z ich dobroczynnego działania, pokrzywę znają wszyscy tak samo mniszka. Nie będę się rozpisywać o ich właściwościach bo tej wiedzy jest dużo w internecie, ale pomyślcie jakie to marnotrawstwo ,jeżeli mało ludzi z nich korzysta, a przecież one rosną dla nas, wszystko jest dla nas jeżeli jest koło nas, nawet ludzie, sąsiedzi ,zwierzęta, wszystkie drzewa. Wszystko emanuje specyficzną energią która właśnie w takiej kompozycji która jest wokół, jest właśnie nam potrzebna. Zawsze wszystko jest po coś, nawet jeżeli na początku nie wiemy dlaczego, po jakimś czasie okazuje się ,że gdyby nie pewni ludzie ,zdarzenia, nie byli byśmy tym kim jesteśmy i tak naprawdę nawet ciężkie przeżycia nas budują i przez nie wzrastamy, także nie złośćmy się na świat ,na Boga, tyko od razu pomyślmy dlaczego pewne zdarzenia się powtarzają, co chcą nam powiedzieć, a mówią naprawdę dużo, nauczmy się słuchać, tego co świat do nas mówi ,a będzie nam się żyło o wiele przyjemniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz